Po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku młodzi ludzie zaczęli masowo emigrować do innych krajów w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Ponad 2 miliony ludzi znalazło lepsze płace i warunki socjalne niż w naszym kraju.
Im lepiej znasz język, tym lepiej zarobisz
Emigrują głównie ludzie ze wsi i miast do stu tysięcy mieszkańców, w różnych przedziałach wiekowych. Młodzi ludzie, często tuż po szkole nie są w stanie płynnie posługiwać się językiem obcym, ale znają podstawy. A reszta? Próbują uczyć się go na własną rękę. Czy da się pracować za granicą bez znajomości języka?
Wyjeżdżając z jednego kraju do innego należy zapoznać się przynajmniej z podstawami tamtejszego języka. Nie ma się co oszukiwać, jeśli się o to nie postarasz, nie będziesz w stanie zbyt wiele zarobić ani poprawić jakości swojego życia. Ale nikt nie powiedział, ze praca bez znajomości języka jest niemożliwa. Owszem, jest, ale to fizyczne, ciężkie zajęcia, nisko opłacane, tak zwane „sezonówki”, czyli zbieranie owoców, praca przy kwiatach czy na zmywaku w restauracji. Zawsze będziesz miał nad sobą kogoś, kto znając nawet podstawy komunikacyjne będzie zarabiał lepiej i inaczej będzie postrzegany przez pracodawcę.
Szlifując język, dajesz sobie szansę na lepsze życie. Ale to działa również w odwrotną stronę. Wyobraź sobie, że zatrudniasz imigranta, z którym nie masz jak się dogadać. Jak wydasz mu polecenia służbowe? W dzisiejszych czasach nawet człowiek pracujący na budowie musi znać chociaż jeden język obcy.
Jak wygląda to naprawdę?
Przykład z życia. Znajomy wyjechał do Francji nie znając ani jednego słowa. W ciągu tygodnia ciężko pracował, a weekandami, zamiast tak jak jego współpracownicy imprezować do białego rana wkuwał słówka i zwroty, wypisując sobie je w zeszycie (fonetycznie!). Po kilku miesiącach dostał pracę kierownika budowy, a po kilku latach został właścicielem jednej z najlepszych grup remontowo-budowlanych w Paryżu, zatrudniających kilkanaście osób. Jak inaczej odniósłby sukces, gdyby nie znajomość obcego języka?
Nie da się pracować bez znajomości języka za granicą. Chyba, że masz kogoś, kto wszystko za Ciebie załatwia.